piątek, 9 stycznia 2009

Składam zażalenie.

Generalnie to zostałam wywalona z mojego cudownego pięknego świata, gdzie ludzie kochają mnie dlatego, że jestem. Zostałam wywalona do świata, gdzie się czegoś ode mnie w y m a g a.

Tak więc (uwaga, tu nastąpi szereg żalów mojej nadwrażliwej na swoim punkcie osoby - tak, jestem psychoneurotykiem i jestem z tego dumna) krzywdzę wszystkie żywe istoty wokół mnie, krzywdzę ludzi językiem, jakim się wyrażam, krzywdzę ich swoimi myślami, krzywdzę ich myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. Więcej grzechów pamiętam, ale mówienie o nich będzie krzywdą.

Mądry S. powiedział, co rozwiązałoby moje problemy pabda. Znalezienie SE faceta tudzież dziewczyny. Nie będzie mnie rozwalać chcica, będę miała z kim spacerować z psem, nie będę miała czasu na nadmiar myślenia, pabda.

Eh kurwa.

Oh my sweet thing, don't you know it's all right?

I need to take my meds.

Wyznawcywyznawcywyznawcymuzykamuzykamuzykacieć
cosięboiciećcosięboiciećcosięboiczekoladaczekoladaczekolada.



Tak więc kocham me emonotki prawie tak jak kocham Suzi.


3 komentarze:

  1. Ah oh jestem zaszczycona ^ taa, chyba poszukam SE panny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znaleźć SE faceta bądź pannę? (nie wiem, czemu SE, ale nie chcę popełnić jakiegoś faux pas) Marna rada moim zdaniem. Moim facetem jest wokalista Franz Ferdinand a moimi pannami Kate Nash i jedna pani z byłego składu The Pipettes i z nimi jestem wystarczająco szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. generalnie to SE dla uwydatnienia mego wieśniactwa. generalnie to gdybym miała tu tę grupę ludzi, która mnie kocha, bo jestem, pewnie byłabym wystarczająco, a nawet zbyt szczęśliwa. ale rzadko ma się to, czego się chce. ba, częściej chce się tego, czego się nie ma.

    OdpowiedzUsuń