sobota, 3 stycznia 2009

cieć co się boi.

Generalnie to płodzenie tu daje mi iście seksualną przyjemność, więc bójcie się. Gdybyście nie zauważyli jeszcze, klikając sobie na tytuł mych wynurzeń wejdziecie SE na jutuba i odpowiedni utwór, także korzystać, korzystać.
Przeczytawszy kolejny twór Coelha stwierdzam, że ten facet jest nawiedzony, stwierdzam też, że są tam dwa fragmenty, które mnie uwiodły i przy których ma przyjemność tym razem mentalna sięga zenitu bądź szczytu, jak kto woli. Nie byłabym sobą, gdybym ich tu nie zacytowała pabda.

"Stłucz ten kieliszek - powtarzałam w duchu. - Będzie to gest symboliczny. Zrozum, że przyszło mi potłuc w sobie coś o wiele ważniejszego niż ten marny kieliszek i teraz jestem szczęśliwa. W imię wewnętrznej walki, stłucz go! Ponieważ nasi rodzice wbili nam do głowy, byśmy uważali na szklane przedmioty i uważali na siebie. Nauczyli nas, że dziecięce namiętności są niemożliwe, że nie powinniśmy nikogo odciągać od jego powołania, że zwykli ludzie nie czynią cudów i że nie wyrusza się w podróż, nie wiedząc, dokąd się zmierza. Stłucz ten kieliszek i uwolnij nas od tych przesądów, od tej manii wyjaśniania wszystkiego i robienia tego, co się podoba innym."
- Stłucz ten kieliszek! - powtórzyłam raz jeszcze.

Właśnie. Stłucz ten pierdolony kieliszek i niech stanie się ważnym to, co jest ważne, do kurwy nędzy. Przepraszam za te imołszyns, ale słucham sobie Budki Suflera - Jolka Jolka, a to wzrusza mnie, a jak się wzruszam, to przeklinam pabda.

Drugi cytat to może kiedy indziej, na inny temat. Zacytuję coś pasującego, so?

don't give up on the dream
don't give up on the wanting
because I want you too

Brzmi ślicznie, pabda?
Ah oh, to nie jest takie proste, o nie. W ogóle nie jest proste.

Czyli Ania też umie napisać tzw. notkę ah oh o niczym. Ale generalnie to ona nie jest o niczym uhm.


Już się nie boję, teraz mnie to wszystko wkurwia i chyba to jest powód, by jebnąć na ów rzecz.

To nie jest i nie miał być ładny tekst. Życzę dobrego wieczoru z moimi smsami o treściach bezsensownie żartobliwych.

3 komentarze:

  1. Kocham Cię bo potrafisz napisać notkę o niczym i zawsze jest piękna, choćbyś sie ze mną nie zgadzała. A taki jeden kieliszek do stłuczenia mam głęboko w sobie i właśnie o tym nie chcę rozmawiać.

    OdpowiedzUsuń
  2. też Cię kocham i generalnie to nie musisz mówić jeśli nie chcesz pabda

    OdpowiedzUsuń
  3. Killercola usiadła, podrapała się po głowie, przysięgła sobie, że będzie tu wpadała częściej, jakkolwiek mile jest widziana.

    OdpowiedzUsuń