Setna notka, jakby to coś miało zmieniać.
No to poszłam do liceum. Miałam do wyboru renomowane LO z podkreślonymi tradycjami, gdzie wszyscy "srają wyżej niż dupę mają" i renomowane LO z normalnym podejściem do rzeczy. Wybrałam drugie. Klasa kulturowa, miałam nadzieję na chociaż trochę kurwaartystycznych wariatów. Okazało się, że to tylko ja jedna, ale manifestować się z tym nie będę, skoro sami normalni. Nudno.
Co w LO? Automat z kawą. Dziwaczna polonistka. Dłuższe przerwy - mam czas integrować się z matfizolami, skoro moja kurwaartystyczna dusza wyrosła wśród umysłów ścisłych.
Kurwaartyzm, to ten kierunek, w którym będę się rozwijać po skończeniu szkoły. Ja naprawdę myślałam, że bohemistyka jest związana z cyganerią.
A co ja zrobię, ja szalona, ja kurwaartystka bez żadnego określonego talentu? Ja z konkretnym planem na życie: poddasze kamienicy w jakimś Paryżu czy jakimś Londynie, lejsy fromaż z Ewą, jakiś malarz do zabaw z farbami ]:->, dużo szmatek na szyję, huśtawka w zarośniętym parku gdzieś niedaleko. Ciasne kawiarenki, naleśnikarnie, kawa z mlekiem i cukrem, magia, magia, magia.
Co ja zrobię ze swoim kurwaartyzmem, ja marzycielka?
Pewnie zdam maturę, pójdę na filologię francuską, wyląduję na stanowisku nauczyciela języka francuskiego, z którego śmieją się uczniowie.
Pewnie nigdy nie zobaczę jakiegoś Paryża czy jakiegoś Londynu, nie mówiąc już o naleśnikarni i magii.
Pewnie ostatnie co mi zostanie z kurwaartyzmu, to dyplomy za wyróżnienia w konkursach literackich. (Pamiętam, w podstawówce nienawidziłam wyróżnień.)
A może nie? Naleśnikarnia to dobry pomysł, zabawy z farbami też, nie mówiąc już o wielu szmatkach na szyi i huśtawce w parku.
sobota, 5 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
w naleśnikarni mogę być stałym klientem, szmatkę sama jedna Ci dołożę a huśtawkę zbuduję jak nie znajdziesz
OdpowiedzUsuńhaha, kochana Żab ;d :*
OdpowiedzUsuńZ tą bohemistyką myślałyśmy tak samo.
OdpowiedzUsuń"Pewnie nigdy nie zobaczę jakiegoś Paryża czy jakiegoś Londynu, nie mówiąc już o naleśnikarni i magii." - tego nie wiem, ale o malarzu zapomnij :]
Jakby co, to pomogę. Mnie też nie czeka przyszłość.
Ale będzie fajnie ;>
będzie, żebyś wiedziała ]:-> chcesz być malarzem? xd
OdpowiedzUsuńEm, no, zastanowię się.
OdpowiedzUsuńchyba, że kiedyś kupię sobie takiego tró angielskiego ]:->
OdpowiedzUsuń