sobota, 6 czerwca 2009

dzisiaj spotkałem Mirusia... wiem, słyszałem

Hey - Dolly
















najlepiej było wtedy
kiedy kogoś miałam w sobie
gdy pachniało deszczem
marzyłam wieczorem
karmiłam gołębie
chlebem z karbidem
słuchałam muzyki
upijałam się winem


a za cztery dni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz